Zima pełna parą, a my tęsknimy za latem? No tak ... nie dogodzisz. Na szczęście jest sposób, żeby choć na chwilę myślami przenieść się na ciepłą plaże i poczuć morską bryzę. Wystarczy do tego wieczorny prysznic z pielęgnującym kremem do mycia LPM.
Bardzo delikatny zapach pozwala mi się wyciszyć i zrelaksować po intensywnym dniu. Kosmetyk jest bardzo wydajny i dobrze się pieni. Skóra czyściutka, nawilżona ... czego chcieć więcej.
Kolejny raz zostałam Ambasadorką LPM. Tak jak i w pierwszej kampanii tak również w tej jestem bardzo zadowolona z otrzymanej paczki. Moja ocena jest obiektywna i naprawdę polecam tą markę. Nawet mój mąż kupuje mi żele LPM :) Bardzo lubi zapach mojego ciała po ich użyciu.
Na koniec kilka słów od producenta:
Le Petit Marseillais zaprasza Cię na zmysłowy rytuał morskiej pielęgnacji. Odkryj dobroczynne działanie składników pochodzenia naturalnego zamkniętych w Pielęgnującym Kremie do mycia Le Petit Marseillais! Algi Morskie są prawdziwym skarbem z głębi Morza Śródziemnego, który od zawsze jest wykorzystywany w zabiegach pielęgnujących. Zawarta w naszym Kremie do mycia Biała Glinka pochodzi z Francji. Jest podstawowym składnikiem wielu kosmetyków pielęgnujących. Kremowa konsystencja kosmetyku do mycia sprawia, że skóra po prysznicu pozostaje miękka, nawilżona i otulona świeżością bryzy morskiej.
[http://www.le-petit-marseillais.pl/zele-pod-prysznic/le-petit-marseillais-pielegnujacy-krem-do-mycia-algi-morskie-i-biala-glinka]
Miałyście okazję wypróbowania nowości LPM?
Jestem ciekawa Waszej opinii na temat kosmetyków tej marki :)
Pozdrawiam i życzę udanego weekendu :)
nie miałam, nie widziałam, ale chce poznać :) uwielbiam ich żele
OdpowiedzUsuńNie miałam. :)
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze :)
OdpowiedzUsuńLubie LPM :) A ten to chyba jakaś nowość ? :)
OdpowiedzUsuńKremik do mycia bym przygarnęła ;)
OdpowiedzUsuńJa jeszcze nic z tej firmy nie używałam ;)
OdpowiedzUsuńmuszę go w końcu wypróbować :D
OdpowiedzUsuńFajny, szkoda tylko że w składzie ma SLS
OdpowiedzUsuńOj tak, wspaniały zapach :)
OdpowiedzUsuńOgólnie ta kampania bardzo mi się podoba i jestem ciekawa zapachu :) Ale jeśli mam być szczera to będąc w drogerii nawet nie zwracam uwagi na te produkty, dopiero przypominam sobie że istnieją jak czytam blogi :P
OdpowiedzUsuńRaczej nie dla mnie, wolę słodkie niż świeże zapachy w kosmetykach. :)
OdpowiedzUsuńostatnio wiele tych mazideł na blogach:)
OdpowiedzUsuńStrasznie bym chciała ten produkt, a w ogóle tą firme wypróbować, ale niestety u gdzie mieszkam nie ma tej firmy ;( Buziaki
OdpowiedzUsuńSpotkałam to juz na wielu blogach ale nie miałam okazji jeszcze go mieć :)
OdpowiedzUsuńZapraszam http://ispossiblee.blogspot.com/2017/01/wwwdressplpl-sukienki-dla-kazdej-z-nas.html
Tego nie miałam okazji wypróbować ale chętnie go wypróbuje :)
OdpowiedzUsuńPoczątkowo myślałam, że nie spodoba mi się ten zapach na skórze a teraz uważam, że połączenie tych dwóch sokojnie zastępuje perfumy :)
OdpowiedzUsuńŁadne mają opakowanie, z checia sięgnę po tą wersję.
OdpowiedzUsuńZaciekawiłaś nas tym produktem :)
OdpowiedzUsuńZ tej firmy miałam tylko żel. Mam nadzieję że uda mi się zakwalifikować do następnej kampani.
OdpowiedzUsuńMam i uwielbiam ten krem za jego delikatność i piękny zapach.
OdpowiedzUsuńMnie ta seria ciekawi.
OdpowiedzUsuńLubię kosmetyki tej firmy ale tego jeszcze nie znam. :)
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze tej wersji, ale wygląda ciekawie :)
OdpowiedzUsuń