Już wcześniej wspominałam Wam, że moja aktywność na portalu Trusted Cosmetics została doceniona i nagrodzona :) Mój blog znalazł się w GALERII ZASŁUŻONYCH BLOGEREK , a redakcja przesłała mi cudownie prezenty. Jednym z nich jest puder Mariza Idaliq. Pierwsze wrażenie ... obawiałam się, że odcień będzie za jasny. Nakładając go pędzlem okazał się być także bardzo sypki. Efekt końcowy jest jednak zadowalający, a skóra wygladzona i matowa. Kolor też dopasował się do karnacji. Delikatny makijaż zrobiłam rano i bez poprawek dotrwał do wieczora :) Dodatkowym plusem jest eleganckie i klasyczne opakowanie z lusterkiem, które wydaje się być dość stabilne i nie trzeba się obawiać, że pęknie. Bardzo mnie denerwuje kiedy nakładane, plastikowe wieczko z pudru poprostu łamie się na pół i to jeszcze w kosmetyczce. Myślę, że Idaliq to niespotka :) Producent informuje nas także, że puder nie zawiera parabenów, jest hipoalergiczny oraz oparty na naturalnych pigmentach. Ma również pr...