Balsam do mycia pod prysznic marki Balea to dla mnie nowość :) Poranna kąpiel z waniliowo porzeczkowym aromatem dodaje energii na cały dzień. Zaczynamy więc górskie wycieczki :P
Wygodna buteleczka w formie tubki nie zabierała zbyt dużo miejsca w torbie podróżnej :) Do tego jak na Balee przystało ciesząca oko grafika.
Żel jest dość gęsty i bardzo dobrze się pieni. Przyjemnie i delikatnie pachnie. Jak dla mnie aromat porzeczki mógłby być bardziej wyczuwalny. Skóra jest przyjemna w dotyku i odświeżona.
Jakie są Wasze ulubione żele pod prysznic i miejsca na wypoczynek :))?
Wygodna buteleczka w formie tubki nie zabierała zbyt dużo miejsca w torbie podróżnej :) Do tego jak na Balee przystało ciesząca oko grafika.
Żel jest dość gęsty i bardzo dobrze się pieni. Przyjemnie i delikatnie pachnie. Jak dla mnie aromat porzeczki mógłby być bardziej wyczuwalny. Skóra jest przyjemna w dotyku i odświeżona.
Jakie są Wasze ulubione żele pod prysznic i miejsca na wypoczynek :))?
może keidys będą bardziej dostępne te kosmetyki
OdpowiedzUsuńTeż mam taką nadzieję :)
UsuńTymi zdjęciami gór zupełnie mnie zauroczyłaś. Jeśli mam możliwość i trochę czasu to zawsze wybiorę góry :-) uwielbiam po nich wędrować :-)
OdpowiedzUsuńostatnio pozbyłam się żeli z SLSami i trafiłam na żele z EC LAB - polecam :-)
Chętnie wypróbuję :)
UsuńZapach musi być piękny.
OdpowiedzUsuńZapach musi być fajny;) Ja jeszcze nie testowałam tych kosmetyków. Śliczne fotki, uwielbiam chodzenie po górach;)
OdpowiedzUsuńAle piękny widok. Lubie jeździć do Zakopanego
OdpowiedzUsuńNie znam tego żelu. Swojego ulubionego nie mam, bo ciągle próbuje jakiś nowy :)
OdpowiedzUsuńmusi ślicznie pachnąć ;)
OdpowiedzUsuńTa porzeczka mnie kusi. Choć przyznam że szata graficzna mnie nie porywa. ;)
Usuńwanilia i porzeczka brzmi zachęcająco :)
OdpowiedzUsuńMogłabym prosić o poklikanie w tym poście? http://detectivebeauty1.blogspot.com/2016/04/wholesalebuying-wishlist.html bardzo mi na tym zależy :*
Oj zapach kusi mnie niesamowicie.
OdpowiedzUsuńCiekawi mnie zapach żelu :)
OdpowiedzUsuńżel cudny, zapraszam http://fantastic-brand.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńA do tych miejsc zalicza się łózko? :D
OdpowiedzUsuńJagody i wanilia - już wyobrażam sobie ten zapach.
To połączenie musi pachnieć cudnie 💕 Mój ulubiony ostatnio to Pomarańcza Wanilia z Alterry 😍
OdpowiedzUsuńTak kusisz tą Baleą, a ja nie mam jak tych produktów kupić :D Mam nadzieję, że w wakacje będę mogla uzupełnić zapasy :D
OdpowiedzUsuńCiekawi nas ten zapach porzeczki! Przy takich kosmetykach boimy się, że zgłodniejemy :P
OdpowiedzUsuńO tej firmie chyba nie słyszałam ;) a widoki cudowne. Kocham góry.
OdpowiedzUsuńnie przepadam za marką Balea... ale zapach musi być miły:)
OdpowiedzUsuńŻel wygląda fajnie ale szkoda że tak słabo czuć porzeczkę.
OdpowiedzUsuńTeż ubolewam :) ale tak czy owak jest przyjemny :)
Usuńpatrzenie na opakowanie, wywołuje u mnie efekt "cieknącej ślinki" :)
OdpowiedzUsuńkochana, jeśli miałabyś chwilę czasu, to mogę prosić o kliknięcia w linki na końcu wpisu? to dla mnie bardzo ważne: ) http://kreconowlosaa.blogspot.com/2016/04/dresslink-wishlist-moze-tym-razem.html
ja najbardziej lubię olejki do mycia ciała, ale jakieś produkty dla dzieci :D
OdpowiedzUsuńPiękne widoki :) Nie stosowałam jeszcze niczego z Balei ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam Na Mojego Bloga Sakurakotoo
zapach napewno wspanialy :)
OdpowiedzUsuńhttp://villemo20.blogspot.com/
Jestem bardzo ciekawa zapachu tego żelu/balsamu :)
OdpowiedzUsuń