Jestem raczej fanką antyperspirantów w kulce, jednak od pewnego czasu przekonuję się do tych w aerozolu :) Dzięki akcji testowania organizowanej przez portal WIZAZ.pl miałam możliwość wypróbowania dezodorantu Dove Oryginał, a świąteczna wygrana na forum BabyBomm, o której już Wam wcześniej wspominałam ucieszyła mnie zestawem Dove i Dove slik dry.
Kilka słów od producenta ....
Antyperspirant Dove Oryginal w aerozolu gwarantuje ochronę przed potem przez 48 godzin. Ponadto dzięki zawartości 1/4 kremu nawilżającego oraz olejku słonecznikowego, regeneruje podrażniona po goleniu skórę pod pachami. Składniki nawilżające pomagają odbudować warstwę lipidową, barierę ochronną naskórka zniszczoną podczas golenia ...
Użyłam więc kosmetyku po goleniu :) Nie podrażnia skóry i co najważniejsze po aplikacji nie odczuwa się pieczenia. Przyjemy zapach, bardzo podobny do klasycznej kostki Dove to dodatkowy plus. Atomizer z gumową nakładką ułatwia używanie produktu. Skóra jest faktycznie gładka i przyjemna w dotyku. Co do ochrony również nie mam zarzutu :)
Producent informuje nas, że antyperspirant Dove silk dry zapewnia skuteczną ochronę przed poceniem, pielęgnację wrażliwej skóry pod pachami oraz piękny i delikatny zapach. Zawiera ekstrakty z jedwabiu - naturalną substancję nawilżającą ....
Dezodorant ma bardzo przyjemny zapach i skutecznie chroni skórę przez cały dzień. Plusem prezentowanych produktów jest także fakt, że nie zawierają alkoholu. Obydwa przypadły mi do gustu. Skłaniam się jednak ku Dove Oryginal, ponieważ ten kremowy zapach bardziej mi odpowiada.
Wolicie antyperspiranty w spreju, kulce, kremie, żelu ... a może są jeszcze jakieś, których nie znam? :))) Jakie są Wasze metody na uczucie świeżości przez cały dzień?
Nie jestem przywiązana do jednego rodzaju antyperspirantu.
OdpowiedzUsuńZwykle stosuję jednak te w kulce, choć miałam kiedyś i któryś z Dove i mają one fajne zapachy;)
OdpowiedzUsuńMam ten silk i dla mnie zapach jest beznadziejny :(
OdpowiedzUsuńDla mnie jest ok, ale nie zachwyca :))
UsuńJa zdecydowanie wolę antyperspiranty w kulce lub sztyfcie choć takim nie mówię nie. :-)
OdpowiedzUsuńMoja ulubiona kuleczka to różowe Fa, ale z przyjemnością wykorzystam te, które otrzymałam :)))
Usuńużywam tylko tych w kulce :D
OdpowiedzUsuńjakoś mam tak, że tylko popatrzę na produkty dove i czuję od razu ich zapach :D
Coś w tym jest :)
UsuńNie jestem przywiązana do jednego rodzaju antyperspirantu, być może dlatego,że nie znalazłam takiego, który by mi całkowicie odpowiadał
OdpowiedzUsuńJa do niedawna namiętnie używałam tylko kulek, ale ostatnio nawracam się na deo :) Ciekawy antyperspirant :)
OdpowiedzUsuńja wolę rexonę. dove mnie nie chronił;p
OdpowiedzUsuńStaram się unikać antyperspirantów z aluminium ;p
OdpowiedzUsuńnajbardziej lubię Rexone w sprayu :)
OdpowiedzUsuńJa najbardziej jestem przywiązana do zapachu orginal. Jest ze mną od lat, oczywiście naprzemiennie z innymi produktami, ale zawsze prędzej czy później wracam do Dove :)
OdpowiedzUsuńUżywam antyperspirantów w sprayu, ale z Dove jeszcze nie miałam :) Teraz mam Nivea :)
OdpowiedzUsuńKiedyś miałam okazję używać antyperspirantów Dove i one bardziej pielęgnowały skórę niż chroniły ją przed poceniem.
OdpowiedzUsuńJa najbardziej lubie sztyft Dove ;-)
OdpowiedzUsuńJa chyba nigdy nie stosowałam antyperspirantów marki Dove. :) Sama nie wiem dlaczego :)
OdpowiedzUsuńlubię zapach piskadeł Dove
OdpowiedzUsuńBardzo lubie produkty Dave ;)
OdpowiedzUsuńhttp://xthy.blogspot.com/
Akurat Dove u nas średnio się sprawdza ale nasza siostra kupuje tylko tej firmy :)
OdpowiedzUsuńNie przepadam za tą formą antyperspirantu. Najczęściej wybieram jednak kulki, czasem sztyfty. Markę jednak lubię.
OdpowiedzUsuńBardzo lubię Dove :)
OdpowiedzUsuńmój problem z tego typu produktami polega na tym, że nie cierpię gdy pachną..nieważne czy ładnie czy brzydko.. nie toleruję żadnego zapachu
OdpowiedzUsuńNie mogę się do nich przekonać 😭 Są dla mnie zbyt duszące przy aplikacji. Fanką mydlanych zapachów też nie jestem. Co jakiś czas sięgam, ale .... 😅
OdpowiedzUsuńJa najbardziej lubię antyperspiranty w kulce
OdpowiedzUsuńJa zazwyczaj stawiam na antyperspiranty w sprayu ;)
OdpowiedzUsuń