Przejdź do głównej zawartości

Poczuj moc morskich minerałów ... LPM

Kolejny raz zostałam Ambasadorką LPM :) Kosmetyków tej marki już nie muszę Wam chyba przedstawiać. Obecnie odkrywam nowy rytuał morskiej pielęgnacji ... Jesteście ciekawi?


W paczce znalazły się żel pod prysznic oraz balsam. Zacznę od drugiego kosmetyku. Z racji zimy i mrozów moja skóra jest wyjątkowo sucha, wręcz przesuszona. Balsam okazał się być idealnym rozwiązaniem, Jest bardzo lekki, szybko się wchłania, a przy tym intensywnie nawilża. Nie pozostawia też nieprzyjemnej tłustej warstwy. Ogromnym plusem jest również delikatny, przyjemny zapach.




Gorącą polecam osobom z problemem suchej skóry. Teraz przyszedł czas na nowy żel pod prysznic :) Już niedługo podzielę się moimi wrażeniami. Jestem ciekawa co Wy myślicie o produktach LPM?

Komentarze

  1. Jestem ciekawa zapachu :)gratuluję zostanie ambasadorką:)

    OdpowiedzUsuń
  2. U mnie nie do końca poradził sobie z nawilżeniem, ale zapach ma na plus i ładnej barwy opakowanie.

    OdpowiedzUsuń
  3. cudowne są te kosmetyki. również testuje i jestem zachwycona :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Wygląda ciekawie. Właśnie szukam czegoś co nawilży moją skórę :)

    http://niepoprawnymakijaz.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie używałam jeszcze tego produktu, ale zaprezentowałeś go bardzo ciekawie :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Balsam chętnie wypróbuję, szukam czegoś nawilżającego.

    OdpowiedzUsuń
  7. Mało kiedy używam produktów tej firmy chyba muszę to zmienić

    OdpowiedzUsuń
  8. Jeszcze nic nie miałam tej marki i jestem niesamowicie ciekawa jakby sobie poradziła z moją skórą ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ten kolor od razu przypadł mi do gustu :D i kusi niesamowicie ! :D

    OdpowiedzUsuń
  10. Świetne opakowanie, podoba mi się;)

    OdpowiedzUsuń
  11. zestaw jest całkiem fajny może kiedyś wypróbuję ;) póki co mam zapas takich produktów :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja również jestem bardzo zadowolona z tego balsamu :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Gratuluje. Ja sie nie zalapalam. Kolory opakowan juz mi sie podobaja.

    OdpowiedzUsuń
  14. Gratuluje. Ja sie nie zalapalam. Kolory opakowan juz mi sie podobaja.

    OdpowiedzUsuń
  15. prawdę mówiąc, nie używałam jeszcze LPM :) ale coraz częściej widzę pochlebne opinie tych produktów i chyba skuszę się na nie przy kolejnej wizycie w drogerii :)
    pozdrawiam
    http://zyciejakpomarancze.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  16. Teraz chcę poznać ten zapach :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Z chęcią wypróbowałybyśmy takie cudeńko na nasze ciałko :P

    OdpowiedzUsuń
  18. Z chęcią wypróbowałybyśmy takie cudeńko na nasze ciałko :P

    OdpowiedzUsuń
  19. LPM nigdy nie używałam, wiem że mocno pachną a jak coś do kąpania mocno pachnie to lubi mnie przesuszyć. Musiałabym od razu mieć balsam a balsamów nie chce mi się używać :D Olejek myjący to wynalazek dla mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Markę oczywiście znam, ale samego produktu niestety jeszcze nie miałam okazji testować. :) Prezentuje się całkiem fajnie!

    Pozdrawiam ciepło!;*

    Obserwujemy?
    xxveronica.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  21. Moja skóra ostatnio jest strasznie przesuszona. Myślę, że wypróbuje :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Test! Nowe pieluszki Lupilu

Nowy rok, nowe testy, nowe wyzwania 😊 Tym razem z Testmetoo miałyśmy okazję wypróbowania nowych pieluszek Lupilu dostępnych w sieciach sklepów Lidl. Jak się sprawdziły i czy spełniły nasze oczekiwania ...? Zacznę od samego wyglądu. Pieluszki są bardzo estetycznie wykonane, nie zabrakło też ładnej, kolorowej grafiki. Po założeniu dobrze przytegają do ciałka dziecka. Rzepy są dość wytrzymałe. Moje maleństwo używa pieluszek jedynie na noc, a od paru dni już właśnie wogóle 😉 W naszym przypadku nie zdarzyło się, żeby pieluszka przeciekła, zsunęła się czy podrażniła skórę. Foto z oficjalnej strony pieluszek Mam duże zaufanie do produktów oferowanych przez sklepy Lidl. Tym razem również się nie zawiodłam. Jesiem ciekawa jak pieluszki spisały się w przypadku Waszych maluszków 😊

Złota Kolekcja Bajek ...

Chodzę, szukam, odwiedzam wszystkie pobliskie kioski, salony prasowe i nic :( Pierwsza część Złotej Kolekcji Bajek, a mianowicie "Król Lew" rozeszła się jak świeże bułeczki w przeciągu kilku godzin. Nic dziwnego ... pierwszy zeszyt kosztował w końcu jedyne 1,90 zł! Dlaczego tak bardzo zależało mi na tej kolekcji? Uwielbiam bajki Disneya i z ogromnym sentymentem wspominam moją serię książek, które mama kupowała mi w wydawnictwie Świat Książki. Bajeczki przekazałam bratanicy :) a teraz zbieram te piękne opowieści dla mojej córeczki :) Bardzo, ale to bardzo długo zastanawiałam się nad zakupem prenumeraty. Nigdy nie miałam zaufania do tych super stronek z gazetkami, gdzie do każdego numeru dodawane są prezenciki i inne bajery. Wiele pytań krążyło mi po głowie. Czy nie ma ukrytych kosztów? Czy można zrezygnować? Czy przypadkiem po zakończeniu prenumeraty "nie wcisną" mi jakiejś kolejnej"? itp, itd .... Przeczytałam uważnie zasady i postanowiła

Jak prawidłowo piłować paznokcie?

Piłowanie paznokci wymaga znajomości kilku podstawowych zasad. Bez nich nasze paznokcie staną się brzydkie i łamliwe. Sprawdź, jak prawidłowo piłować paznokcie. Piękne paznokcie są naszą wizytówką. Zadbane i prawidłowo spiłowane sprawiają, że jesteśmy postrzegani jako kompetentni i schludni. Poprawiają nasze samopoczucie i pewność siebie. Stają się częścią naszej stylizacji. To jednak nie wszystko. Niepoprawna technika piłowania może doprowadzić do łamliwości paznokci, a nawet nieprzyjemnych i brzydko wyglądających infekcji. Jak więc prawidłowo piłować paznokcie?                                    Pomysły na paznokcie – nie zapominajmy o piłowaniu! Prawidłowe spiłowanie płytki paznokcia jest podstawowym i jednym z pierwszych zabiegów, który należy wykonać przed każdą stylizacją, taką jak: ·          tipsy, ·          manicure żelowy, ·          hybrydy. Każda z nich wymaga nico innej metody piłowania paznokci. Do pierwszych dwóch warto spiłować płytkę do poło