Ostatnimi czasy produkty w piance stały się bardzo popularne. Balsamy do ciała, kosmetyki do mycia twarzy, nawet farby do włosów, a lista ciągnie się i ciągnie :) Ostatnio trafiłam na piankę pod prysznic marki Balea i zapewne szybko nie zniknie z mojej listy zakupów :) ...
Pianka ma lekki i owocowy zapach, Cytrusowe połączenie dodaje energii, a przy tym odżywia i nawilża skórę. Produkt dobrze się pieni i szczerze mówiąc wolę używać go aplikując bezpośrednio na rękę zamiast na myjkę czy gąbkę.
Opakowanie przypomina dezodorant. Zajmie mało miejsca w torbie podróżnej, więc to idealny kosmetyk na wakacje :)
Bardzo lubię takie innowacyjne rozwiązania, szczególnie jeśli się sprawdzają :) Ciekawe jakie nowości na nas jeszcze czkają :)Może i Wy ostatnimi czasy natrafiliście na tego typu nowinki?
Ja ostatnio używałam piankę z Rituals ;) Zakochałam się w niej po uszy ! ;)
OdpowiedzUsuńMuszę spróbować :)
UsuńMarzę o tych piankach :)
OdpowiedzUsuńNiedlugo wybierm się do Pragi, więc jeżeli w ichniejszym DM'ie znajdę te piankę, z chęcią po nią sięgnę ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Urban Vagabond
Ja również za niedługo będę robiła zapasy :)
UsuńOj musi być cudowna ;)
OdpowiedzUsuńchętnie bym ją wypróbowała ;)
OdpowiedzUsuńNie spotkałam się jeszcze z pianką pod prysznic, ale już zakochałam się w tym rozwiązaniu i muszę ją dorwać :)
OdpowiedzUsuńCiekawa pianka :)
OdpowiedzUsuńnie znam jej ;(
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł z żelem w piance, chętnie wypróbuję:)
OdpowiedzUsuńPolecam :)
UsuńNie próbowałam tej, ale miałam z organique i była super :)
OdpowiedzUsuńStały się bardzo modne, a ja niestety jeszcze żadnej nie miałam ;)
OdpowiedzUsuń