Zaczynam serię wpisów na temat kosmetycznych smakołyków marki Makeup Revolution. Pewnie wszystkim jest Wam znana seria czekoladkowych paletek. Jestem szczęśliwą posiadaczką bombonierki pełnej tych "słodyczy" i chętnie podzielę się z Wami opinią na ich temat. Znalazłam swoich ulubieńców. Są też produkty, które kuszą zapachem, ale nie koniecznie idzie to w parze z ich trwałością.
Zacznę od paletek, które były dla mnie nowością i zachęciły mnie do eksperymentowanie z makijażem. Mowa tutaj o małej czekoladowej patelce z rozświetlaczem. Piękne połyskujące kolory w odcieniach różu i srebra, mocno napigmentowane, a przy tym nałożone na skórę pędzelkiem pozostawiają delikatny blask.
Rożświetlacze przyjemnie pachną, a połyskująca tabliczka czekolady od razu sugeruje co znajdziemy w środku. Produktu używam także jako połyskujący cień do powiek, na całej powiece lub jedynie jako rozświetlernie kącika oka. Trzeba jednak pamiętać o bazie dla dobrego utrwalenia makijażu. Wtedy kosmetyk utrzymuje się praktycznie cały dzień i nie roluje się.
Kolejna tabliczka pachnie mleczną czekoladą, naprawdę przyjemnie i intensywnie. Co mnie bardzo cieszy jest to zestaw dla osób początkujących jeśli chodzi o konturowanie i raczej nie można zrobić sobie nim makijażowej krzywdy. Oczywiście jeśli się nie przesadzi z ilością nakładanego produktu. Jasny kolor ładnie rozświetla, brązer podkreśla policzki. W połączeniu z wcześniej opisywanym połyskującym kosmetykiem tworzą duet idealny. Wykonany makijaż jest świeży i lekki. Jeśli chodzi o trwałość również jestem zadowolona.
Jak dla mnie I Love Revolution Milk Chocolate i Golden Elixir to perełki zestawu prezentowego. Chociaż mam jeszcze dla Was kilka niespodzianek związanych z moją piękną bombonierką. Co jakiś czas podzielę się z Wami opinią o kolejnych paletkach no i oczywiście nie zapomnę o błyszczykach do ust.
Nie kusi mnie ta marka :(
OdpowiedzUsuńFajne opakowania mają te paletki :)
OdpowiedzUsuńTe rozwiatlacze mnie zaciekawiły. Podobają mi sie opakowania tych paletek :)
OdpowiedzUsuńa ja uwielbiam tę markę ;)
OdpowiedzUsuńRzadko mam coś z tej marki.
OdpowiedzUsuńLubię te paletki, ale nie ma tu konkretnie tej, która mam teraz ;) pierwsza moja to była chocolate vice i się w nich zakochałam ;)
OdpowiedzUsuń