Nie wiem jak Wam, ale mnie dość rzadko zdarza się kupować kosmetyki z jednej serii w zestawie. Zazwyczaj kuszą mnie nowości i kupuje różne produkty czasem nawet różnych marek. Czytając wiele pozytywnych opinii na temat specjalistycznej serii NOVAGE od Oriflame zdecydowałam się chyba po raz pierwszy na kompleksową pielęgnację skóry twarzy, w końcu latka lecą 😉
Długo ociagałam się z tą recenzją, a w międzyczasie zdążyłam zużyć już sporo innych słoiczków z kremem. Jednak w pełni zmotywowana do działania z chęcią podzielę się z Wami opinią na temat zestawu. Nie wszystkie kosmetyki zużyłam do końca, a w dalszej części opowiem Wam dlaczego.
Zacznę od kilku słów producenta, które znajdziecie na stronie sklepu Oriflame ...
NovAge True Perfection to nasza seria pielęgnacyjna o zaawansowanym działaniu opóźniającym pojawianie się pierwszych oznak starzenia i intensywnie oczyszczającym skórę. Rezultat pięknej cery udowodniony klinicznie - zwiększone nawilżenie, uwydatniony blask i zminimalizowana widoczność porów.
Zestaw kosmetyków o zaawansowanym działaniu. Produkty zawierają ekstrakt z perskiego drzewa jedwabnego oraz roślinnych komórek macierzystych acai. Intensywnie nawilża oraz sprawia, że cera jest świeża i promienna. Opóźnia pojawianie się pierwszych oznak starzenia. W zestawie: żel do mycia twarzy, krem pod oczy, serum oraz krem na dzień i na noc.
Szczerze powiem, że żel do mycia twarzy zużyłam najszybciej, ponieważ bardzo przypadł mi do gustu. Delikatny, praktycznie bezzapachowy dokładnie oczyszczał skórę twarzy z zabrudzudzeń i resztek makijażu. Stosowałam go czasem nawet kilka razy dziennie. Bardzo przyjemny i neutralny kosmetyk.
Po nałożeniu serum odczuwałam delikatne uczucie naprężenia i nawilżenia skóry twarzy. Produkt szybko się wchłania i przyjemnie chłodzi.
Zarówno krem na noc i na dzień jak i serum są delikatnie perfumowane. Jak dla mnie nie stanowiło to problemu natomiast wrażliwe noski nie koniecznie muszą być zadowolone. Kremy mają lekką konsystencję i w wchłaniają się praktycznie od razu.
Jeśli chodzi o pozytywne aspekty używania kremu pod oczy to napewno efekt chłodzenia i wygodna aplikacja za pomocą metalowej kuleczki. Nie zauważyłam jednak spektakularnych efektów używania.
Przyszedł czas na konkretniejsze opinie. Muszę przyznać, że na początku byłam bardzo zadowolona. Po pierwsze miałam poczucie, że solidnie dbam o swoją skórę i jej wygląd. Rytuał pielęgnacji to sama przyjemność. Skóra była naprężona i nawilżona jakby zadowolona, że poświęcam jej sporo uwagi. Wypryski i niedoskonałości znacznie zbladły. Po pewnym czasie delikatnie się złuszczała, ale nie był to jakis bardzo uciążliwy efekt. Natomiast później jakby zaczęła się buntować i niedoskonałości się nasiliły. Odstawiłam na moment kosmetyki i wszytko wróciło do normy. Tak jakbym przesadziła nieco z tym dbaniem o cerę 😉 Nie zużyłam do końca kremów. Natomiast sięgam po nie robiąc sobie domowe spa i wkrótce słoiczki będą już puste.
Oriflame oferuje sporo zestawów NOVAGE do różnych typów skóry. Mieliście okazję jakieś wypróbować? Jakie są Wasze opinie?
Ja używałam Bright sublime na blizny po trądziku i time restore do mocnego nawilżenia i odżywienia przed zimą 😊Jak narazie jestem bardzo zadowolona teraz przyszła pora na skinergise 😊więc czekam na efekty😀 Niestety seria True peefection jest już wycofana ze sprzedazy😒
OdpowiedzUsuńJa używałam Bright sublime na blizny po trądziku i time restore do mocnego nawilżenia i odżywienia przed zimą 😊Jak narazie jestem bardzo zadowolona teraz przyszła pora na skinergise 😊 więc czekam na efekty 😊 Niestety True peefection jest już wycofana ze sprzedazy😒
OdpowiedzUsuńKosmetyków tej marki nie używałam od wieków. Ale muszę przyznać, ze opakowania maja piękne. Wyglądają tak elegancko i luksusowo :)
OdpowiedzUsuńBardzo mnie zaciekawiły zaprezentowane produkty, zwłaszcza krem pod oczy. Kompleksowa pielęgnacja to coś co moja cera baaardzo lubi! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!