Soki Bobo Frut zna chyba każdy :) Wybór smaków jest ogromny i na pewno któryś z nich zasmakuje Waszemu maluchowi. Od pewnego czasu w ofercie zawitały również warzywka, w tym także dyniek i pomidorek :)
Program Nestle Zdrowy Start w Przyszłość daje możliwość wypróbowania wybranych produktów dla dzieci. To już nasze drugie testowanie :) Często korzystam z oferty tej marki i mam do niej zaufanie.
Moja córeczka uwielbia owoce pod każdą postacią. Czasem bywają takie dni, że to tylko na nie ma ochotę. Myślałam, że soki warzywne nie przypadną jej do gustu. Na szczęście się myliłam. Wypija je tak samo chętnie jak te owocowe :) Nektar, soczek traktujemy jako przekąskę. Podaje go jednak średnio raz dziennie, najczęściej podczas podróży ze żłobka do domu. Potem kolacja, mleczko przed spaniem i dzidzia jest szczęśliwa :)
Dyniek o dziwo ma więcej białych winogron (40%) niż dyni (25%), może też przez to ma lekko owocowy posmak. W składzie znajdziemy też przecier pomidorowy (28%), marchew (5%), sok z cytryny i witaminę C.
źródło: http://www.zdrowystartwprzyszlosc.pl
źródło: http://www.zdrowystartwprzyszlosc.pl
Pamiętajcie, że sok zastępuje porcję warzyw i owoców. Jeśli tylko mam możliwość sama przygotowuję musy, deserki owocowe, sałatki lub po prostu podaję malutkiej surowe warzywa i owoce. Uważam jednak, że sok jest bardzo dobrą alternatywą.
Korzystając warzywno-owocowego tematu chciałam Wam zwrócić uwagę, że ostatnimi czasy zmianie uległa także piramida zdrowego żywienia. U podstawy, tak jak wcześniej. aktywność fizyczna, ale zaraz za nią właśnie warzywka i owocki, które zajęły miejsce produktów zbożowych.
Ja dzisiaj moją wieczorną chęć na coś słodkiego zamieniłam na chrupanie winogron :D, a Wam jak idzie?
źródło: http://www.izz.waw.pl
Moja córeczka nie chciała pić soków za to owocami zajada się do dziś. I pije wodę.Na dynię miała uczulenie i wysypywało ją po niej. Smacznego :)
OdpowiedzUsuńNa szczęście moja córcia wodą też nie pogardzi :)
UsuńMoi chłopcy lubili te soki, ale pomidorowego raczej by nie wypili :) Nadal byśmy je kupowali, gdyby nie ich cena ;) PS. Zostałaś nominowana do LBA, szczegóły u mnie na blogu :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńFaktycznie są dość drogie. Ja zawsze poluję na jakąś fajną promocję :) 4 w cenie 3 lub inne obniżki :)
UsuńSama je bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńTeż testowaliśmy (dziś i wczoraj synek pił Dyńka) i na pewno napiszemy o tym u siebie. Ogólnie bardzo lubimy Bobo Fruty:)
OdpowiedzUsuńZapraszam na nowy pościk http://sylwiaidzieci2.blogspot.com/
Gratulacje :)
Usuńmy również załapaliśmy się do testowania :)
OdpowiedzUsuńSuper, gratulacje :)
Usuńuwielbiam
OdpowiedzUsuńSoki pomidorowe uwielbiam <3
OdpowiedzUsuńZapraszam http://ispossiblee.blogspot.com
Jakoś soki pomidorowego etc do mnie nie przemawia ja. Na początku ciąży musiałam codziennie szklankę soku pomidorowego wypić, na chwilę obecną mam dość takich soków ;)
OdpowiedzUsuńSzczerze mówiąc ja osobiście nie lubię soku pomidorowego :P, ale malutkiej smakuje :) Chyba ma to po tatusiu :P
UsuńLatem kupiłam sobie jak mi sie chciało pić:)
OdpowiedzUsuńale fajne:D
OdpowiedzUsuńja lubię pomidorową wersję :P Dyniowej nie miałam okazji próbować :)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawie skonstruowane smaki :) Z chęcią byśmy wypróbowały :D
OdpowiedzUsuńUwielbiam te soczki! Chętnie spróbuję wersji dyniowej :)
OdpowiedzUsuńPamiętam te smaki z dzieciństwa! :)
OdpowiedzUsuńJa pamiętam z opowieści mamy :) Jakie to były trudno dostępne :P
UsuńTo była podstawa kiedyś, soczek na deser ;) sama chętnie wypróbuję dyniowy mniam mniam :)
OdpowiedzUsuńOj kiedy to było jak mój syn pił takie soczki, a teraz żadnych nie chce pić :(
OdpowiedzUsuńMy jesteśmy na etapie ... soczek to najlepsza rzecz na świecie :P
Usuń